Francuski szef kuchni

julia child francuski szef kuchni (2)

julia child francuski szef kuchni (3)

Jeśli dobrze kojarzę, to usłyszałam po raz pierwszy o Julii Child w jednym z najsympatyczniejszych filmów o jedzeniu- „Julie & Julia”. Następnie przeczytałam jej książkę „Moje życie we Francji” oraz miałam możliwość przejrzenia jej znanej kulinarnej pozycji- „Mastering the art of French Cooking”, której po dziś dzień brakuje mi na mojej półce… . Potem udało mi się wygrać książkę „Gotuj z Julią”. I tak oto, krok po kroku zaczęła się moja znajomość z tą sympatyczną Panią. Widziałam również kilka fragmentów odcinków programu kulinarnego Julii, troszkę o kobitce poczytałam i mam nieodparte wrażenie, że mogłabym się z nią zaprzyjaźnić! (I przy okazji wiele od niej nauczyć). Szkoda, że nie ma już jej z nami:-(

Książka, którą otrzymałam od Wydawnictwa Literackiego, powstała na podstawie programu kulinarnego pod tym samym tytułem. Pierwszy odcinek został wyemitowany dnia 11 lutego 1963 roku, czyli… dość dawno:-) (nawet mnie wtedy w planach nie było;p) W początkowym rozdziale Julia opowiada nam w jaki sposób trafiła do programu. Podoba mi się fakt, że pomimo tego, że nie było możliwości emitowania programu na żywo, Julia zachowywała się tak, jakby właśnie tak było. Dzięki temu program zyskał na naturalności i nie było w nim udawania i sztucznej gry.

W latach sześćdziesiątych XX wieku Amerykanie postanowili poznać francuską kuchnię (pewnie znudził im się fast food:). I wtedy właśnie pojawiła się Julia ze swoim kulinarnym show. Program telewizyjny oparty na jej książce miał przybliżyć podstawy tejże kuchni. No i udało się! Program odniósł sukces!

„Francuski szef kuchni” bazuje na najwcześniejszym cyklu programu. Niestety kilkanaście odcinków się nie zachowało i dlatego też ich tutaj brakuje. Przepisy zostały podane w ten sam sposób, w jakim pojawiały się poszczególne odcinki (tych zgubionych oczywiście nie liczymy:)

Każdy przepis opatrzony jest olbrzymią ilością wskazówek i porad, co nie ukrywam- jeszcze parę lat temu mnie lekko przerażało;p Moim zdaniem trzeba najpierw szczegółowo przeczytać przepis, a dopiero potem zabierać się za robotę w kuchni. (Zresztą- tak trzeba robić zawsze, ale w tym przypadku- wyjątkowo skrupulatnie:-) Absolutnie wszystkie przepisy mają podane bardzo precyzyjne sposoby wykonania danych potraw, więc wydaje mi się, że nawet kompletny amator dałby sobie z nimi spokojnie radę.

julia child francuski szef kuchni (5)

julia child francuski szef kuchni (4)

Od czasu do czasu, do przepisów dołączane są informacje odnośnie: modyfikacji danej potrawy, jakie dodatki do niego pasują, które wino podać itp. Krótko mówiąc- z Julią Child nie zginiemy!

Na samym końcu znajduje się ‚przewodnik tematyczny’, w którym wszystkie przepisy podzielono na czternaście głównych kategorii. Podział ten sprawił, że nazwy przepisów stały sią bardziej czytelne i dzięki temu łatwiej znajdziemy to, czego szukamy. Zaraz za przewodnikiem znajdziemy oczywiście tradycyjny spis treści.

julia child francuski szef kuchni (6)

julia child francuski szef kuchni (7)

Zawsze to powtarzałam (i powtarzać będę), że każda książka kucharska powinna mieć zamieszczone zdjęcia potraw. W tym przypadku byłoby to jednak niewykonalne, ponieważ „Francuski szef kuchni” ma ponad 500 stron, na których jest aż 360 przepisów (przeróżnych wariacji potraw nie liczyłam:-). Nie mam więc zielonego pojęcia, gdzie można by jeszcze wcisnąć fotografie poszczególnych potraw;p W tym wypadku więc- wybaczam:-)

Warto w tym miejscu dodać, że wizualnie książka naprawdę robi wrażenie! Nie dość, że wygląda potężnie (lekko się zdziwiłam na poczcie przy odbiorze przesyłki), to jeszcze na okładce znajduje się czarno-biała fotografia autorki, znajdującej się na planie swojego kulinarnego show. Moim zdaniem okładka zdecydowanie zachęca do zajrzenia do środka.

(I do kupienia jej w najbliższej księgarni:-)

julia child francuski szef kuchni (1)