Wyprawy po przyprawy

Jakoś nie mogę polubić tej okładki. To rażące kółko działa mi lekko na nerwy. Jest zbyt jaskrawe i zbyt różowe. Ale to tylko moje zdanie… . Na szczęście w środku jest naprawdę super- i to od samego początku! Okładka od środka jest pachnąca i można się wytarzać w cynamonie:-) Dosłownie! Poza tym w książce znajdują się: fajne zdjęcia, fajne przepisy i fajne historie. Czyli wszystko to, czego szukam w porządnej książce kulinarnej!

Książka ‚Wyprawy po przyprawy” już od pierwszej chwili stała się jedną z moich ulubionych i czym prędzej przygotowałam z niej genialne ciasto czekoladowe z chili, solą i tequilą.

Autorami książki są Emma Grazette oraz Steve Parle, którzy prowadzą program kulinarny pod tym samym tytułem na kanale Kuchnia+. Pomysły na dania i desery autorzy zaczerpnęli przede wszystkim ze swoich kulinarnych podróży. Do tej pory zwiedzili już wiele krajów, poznali ciekawych ludzi i zakosztowali ich życia. Warto w tym miejscu podkreślić, że wszystkie odwiedzone przez nich gospodarstwa rolne przestrzegają wszelakich norm etycznych, a ich pracownicy otrzymują godziwe wynagrodzenie.

Książka podzielona jest na 5 rozdziałów i każdy z nich poświęcony jest innej przyprawie- chili, gałce muszkatołowej, goździkom, kminowi rzymskiemu, cynamonowi oraz pieprzowi czarnemu. Rozdziały zaczynają się od 2 wstępów napisanych przez obydwu autorów, aby każdy z nich mógł dodać coś od siebie.

W każdym rozdziale znajduje się ‚garść porad’, z których dowiemy się wielu interesujących ciekawostek na temat poszczególnych przypraw. Ponadto, poznamy kilka fajnych przepisów na aromatyczne mieszanki, które można dodać m.in. do dipu do mięsa, syropu do gofrów czy do likieru jajecznego eggnog.

Przepisy są przejrzyste, a do większości z nich dodane są bardzo ciekawe apetyczne zdjęcia. Wymienione składniki są ogólnie dostępne na naszym rynku, więc nie powinno być większego problemu z ich zakupem. Przepisy są zróżnicowane- od tańszych po droższe; od prostych do ciut bardziej ambitnych.

Oprócz zdjęć potraw, w książce znajduje się mnóstwo fotografii z podróży, które dodają klimatu i wiarygodności tejże publikacji. Zarówno z programu kulinarnego jak i z książki dowiemy się co nieco o uprawie, przetwarzaniu, handlu i wykorzystaniu przypraw, dzięki czemu będziemy je używać z większą świadomością.

Ponadto, w książce znajduje się wiele: ciekawych informacji odnośnie zastosowań medycznych (które oczywiście nie mogą zastępować fachowych opinii lekarzy), historii danego produktu, a także zostajemy poinformowani o ostrzeżeniach i reakcjach alergicznych występujących podczas używania danej przyprawy. Warto z tym wszystkim zapoznać się w miarę wcześniej, żeby się potem nie zdziwić:-)

Na samym końcu znajdują się notatki kuchenne autorów, indeks przepisów oraz podziękowania dla osób, które pomogły w tym projekcie.

Książkę „Wyprawy po przyprawy” polecam wszystkim tym, którzy lubią dowiedzieć się co nieco o produktach, których używają w kuchni, interesują się kulturą i kuchnią z dalekich zakątków świata.

Na sam koniec doczepię się do jeszcze jednej małej rzeczy. Uważam, że troszkę niefajnie została umiejscowiona reklama jednej z firm pełniąca patronat medialny nad tą książką. Byłoby lepiej umieścić taką formę reklamy na wkładce, a nie drukować ją jako jedną ze stron książki… . (Niestety nie dam rady jej wyrwać, bo pozbędę się przy okazji cynamonowej strony:-)

/”Wyprawy pod przyprawy” otrzymałam do recenzji od Wydawnictwa Pascal./